… jeszcze jeden mały łyk historii.

Pragnącdotrzeć do początków idei osobistego magazynowania, można zabrnąć do wielu dalekich zakątków świata i w niezwykle odległe czasy, aż do prehistorii, a pomysłom, jak to wszystko być może się zaczęło, nie ma końca.

Kolejne tropy wiodą do Jordanii.

W 2009 roku wykopaliska archeologiczne natrafiły na niezwykłe odkrycie – najstarsze na świecie spichlerze [co stwierdzono później], które o tysiąc lat (!) wyprzedziły nadejście epoki agrarnej i samego rolnictwa. Te tworzone z błota i kamieni archaiczne magazyny służyły ówczesnym wspólnotom głównie do przechowywania zboża i innego rodzaju żywności, aby bezpiecznie przetrwała zimę.

Aż trudno uwierzyć, że datuje się je na okres 9 000 lat p.n.e.

Czyżby to właśnie tam narodził się pomysł zewnętrznego przechowywania nadwyżek dóbr osobistych (w tym przypadku przede wszystkim żywności, która w tamtych czasach była najcenniejsza)?

A może idea ta wykiełkowała w starożytnej Grecji?

Źródła wskazują szczególnie na rejon Delf. Tam bowiem istniała tradycja powszechnego przechowywania akt i innych dokumentów piśmiennych. W ten sposób zgromadzono prawie cały dorobek kultury greckiej. I chociaż badania archeologiczne nie potwierdzają jednoznacznie, że system ten z pewnością obejmował także dobra osobiste (co w sposób jednoznaczny wskazywałoby na pokrewieństwo tych rozwiązań ze współczesnymi magazynami self storage) wciąż należy się podziw dla tak szeroko zakrojonego i wysoce zaawansowanego systemu archiwizacji w tak wczesnej kulturze.

Z kolei starożytni Egipcjanie używali skrzyń do przechowywania przedmiotów osobistych – zarówno za życia, jak i po śmierci. Publiczne magazyny były rozplanowywane w sposób wcale nie tak bardzo odmienny od naszego, z tymże gdybyśmy do nich zajrzeli, nie znaleźlibyśmy tam starych telewizorów, nieużywanych mebli odziedziczonych po przodkach czy rowerów, ale z pewnością natknęlibyśmy się na ogromne zapasy żywności i wina.

A zatem poznając wnikliwie tajemnice starożytnych kultur, widzimy, że przechowywanie od zawsze było obecne w historii ludzkości jako problem czy zagadnienie domagające się rozwiązania – zmieniał się jedynie charakter magazynów, a przede wszystkim ich wygląd i zapewne sposób zarządzania nimi. Mieszkaniec Delf z V w. p.n.e. nie miał dostępu do wygodnej aplikacji pozwalającej na rezerwowanie przestrzeni magazynowej ani nie mógłby sobie zapewne wyobrazić całodobowego monitoringu, ale jeżeli tylko posiadał coś cennego albo nadmiar towarów wymagających dodatkowej przestrzeni, stawał przed takim samym pytaniem co współczesny mieszkaniec Warszawy, Poznania czy innego miasta w Polsce: gdzie to wszystko przechować?

Dziś sprawa jest prosta. Wystarczy jeden telefon i … już możesz zacząć zapełniać swój box magazynowy!