W związku z kryzysem światowym i ewaluacją pandemii Covid19, zauważyć można zmiany na rynku branży magazynów samoobsługowych. Analitycy nie mają wątpliwości, że z powodu kryzysu, popyt na wynajem małych powierzchni magazynowych będzie w przyszłym roku większy.
Bez wątpienia koszt wynajmu zależy od powierzchni oraz lokalizacji magazynu – głównie od odległości od centrum. Dlaczego zatem, mimo kryzysu, ceny nie spadają? Ponieważ odbiorcami tych usług są zazwyczaj ludzie, którzy w swoich domach mają zbyt mało pomieszczeń i nie mają gdzie przechowywać różnego rodzaju artykułów gospodarstwa domowego oraz małe firmy (na przykład agencje reklamowe, biura nieruchomości itp.) mieszczące się zwykle w wieżowcach w centrach miast i wynajmujące tylko niewielkie powierzchnie biurowe, które muszą gdzieś składować swoje archiwa lub nadmiar zapasów. O ile gospodarstwa domowe są najemcami w miarę stabilnymi, to z firmami sytuacja jest jeszcze prostsza. W związku z wprowadzeniem pracy zdalnej w wielu firmach, nadal potrzebują one miejsca do magazynowania, chociażby sprzętu biurowego.
Z powodu kryzysu finansowego, obniżenia produkcji i spowolnienia w branży transportowej można się też spodziewać, że w najbliższym czasie zyskają na znaczeniu projekty szyte na miarę, tzw. built-to-suit, czyli przygotowane dla konkretnego najemcy. Z jednej strony jest to ukłon w stronę dużych najemców (najbardziej elastyczne dopasowanie dla głównych odbiorców). Z drugiej strony – dopasowanie do małych firm, które w tym momencie walczą o przetrwanie i muszą obniżać koszty magazynowe.
Jest jeszcze jeden aspekt przemawiający na korzyć rozwoju Self Storage. Firmy, które do tej pory korzystały ze starych magazynów i zdecydują się na wynajęcie nowszych, mogą zoptymalizować koszty logistyczne oraz przyspieszyć proces dystrybucji. Wiele nowoczesnych magazynów na życzenie klienta ma również wydzielone miejsce na biura z dobrym zapleczem telekomunikacyjnym, np. szybkim łączem internetowym.
Podsumowując, mimo kryzysu na rynkach globalnych, inwestycja w Self Storage nadal jest opłacalna. Wejście na ten rynek w Polsce wymaga stworzenia magazynu od podstaw i zajęcia się całym biznesem „od a do z”. Na Zachodzie tendencja już się zmienia i możliwy jest już zakup nawet pojedynczego stanowiska magazynowego -„boxu”, który zarządzany jest przez firmę zajmującą się całą sferą operacyjną biznesu. W takim wypadku inwestor po zakupie nieruchomości powinien jedynie czekać na rozliczenie z firmą zewnętrzną. Obecnie stopa zwrotu z takiej inwestycji przewidywana jest na 20-30% w skali roku. Biorąc pod uwagę ryzyko zwrotu z inwestycji w akcje, lokaty czy zakup nieruchomości, branża Self Storage plasuje się w czołówce (zarówno pod względem rentowności, jak i bezpieczeństwa inwestycji). Rynek magazynowy staje się coraz bardziej dojrzały, ale też bardziej różnorodny. Największą szansą rozwoju nadal pozostaje dostosowanie boxów do potrzeb branży e-commerce.